Po malowaniu wełną przyszedł czas na malowanie światłem. Dla uczestników ,,Karuzeli" wszystko jest możliwe. Na początku zajęć udali się w wirtualną wyprawę do Nepalu idąc tropem pana Sławka Sajkowskiego. Zobaczyli jak wygląda ten przepiękny kraj. Dowiedzieli się m.in. w co bawią się dzieci mieszkające wysoko w górach, gdzie nie ma prądu. Część praktyczna okazała się równie ekscytująca. Po zgaszeniu światła wkroczyli w krainę magii. Posługując się kolorowym światłem latarek kreślili w powietrzu przeróżne kształty. Tak powstawały malowane światłem obrazy. Najpierw wykonano bardzo nietypowe zdjęcie klasowe. Kolejne etapy przemieniały ich w bohaterów różnych scen np. scen walki z mieczami świetlnymi, pasażerów autobusu widmo. Efekt eksperymentu można było podziwić na koniec zajęć.