Galeria BWA
Miejski Ośrodek Sztuki w Gorzowie Wlkp.
zapraszają na wernisaż wystawy
BOGUSŁAW JÓZEF JAGIEŁŁO
BLISKO SIEBIE
19 grudnia (sobota) godz. 17.00
wystawa czynna do 16.01.2016
Kurator galerii: Gustaw Nawrocki
Bogusław Jagiełło - ur. 20 marca 1960 r. w Gorzowie Wlkp. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu na Wydziale Malarstwa Grafiki i Rzeźby w latach 1979-1984. Dyplom z grafiki warsztatowej w pracowni technik metalowych prof. Tadeusza Jackowskiego (1984). Dwukrotny stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki.
Udział w wystawach i konkursach m.in.:
1983 / Konkurs Fotograficzny, Nowy Targ (wyróżnienie)
1985 / Wystawa grafiki, Elbląg
1986 / Wystawa grafiki, Frankfurt n/O
/ Wystawa grafiki, Mała Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
/ Wystawa Małe Formy Grafiki, Miejska Galeria Sztuki w Łodzi
1987 / Wystawa Małe Formy Grafiki, Łódź ’87, Miejska Galeria Sztuki w Łodzi
1988 / III Biennale Sztuki Sakralnej, galeria BWA, Gorzów Wlkp.
1989 / Ogólnopolski konkurs na grafikę warsztatową, Salon Sztuki Współczesnej, Łódź
/ V Wystawa Grafiki „Petit Format de Papier”, CUL-DES SORTS, Belgia
1991 / Międzynarodowa Wystawa Grafiki „Miniature 6” Galleri Gamlebyen, Fredrikstad, Norwegia
/ VI Wystawa Grafiki „Petit Format de Papier” CUL-DES SORTS, Belgia
1995 / Norsk International Grafikk Triennale, Norwegia
1996 / Wystawa Małe formy Grafiki, Łódź ’96, Miejska Galeria Sztuki w Łodzi
/ ART. ADDIKCION - Międzynarodowa wystawa małych form graficznych,
(nagroda: Certificat of Merit, Sztokholm, Szwecja)
1999 / Wystawa Małe Formy Grafiki Łódź’99, Miejska Galeria Sztuki w Łodzi
2004 / Salon Jesienny, Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
2005 / Wystawa malarstwa, Galeria „Lamus”, Gorzów Wlkp.
2006 / XXI Festiwal Polskiego Malarstwa Współczesnego w Szczecinie, (laureat Festiwalu, nominacja do nagrody)
/ Wystawa poplenerowa – Glisno, Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
/ Salon Jesienny, Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
2007 / Wystawa malarstwa: A. Bochenek, Z. Chrostek, M. Krzakiewicz, B. Jagiełło, Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria
BWA, Gorzów Wlkp.
/ Artyści Gorzowa 1945 - 2007 (750 lecie miasta), Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
/ Wystawa Malarstwa, Bogusław Jagiełło, Anna Bochenek, Galeria W&B, Szczecin
/ Wystawa poplenerowa - Glisno, Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
/ Beskidzkie Integracje Sztuki, wystawa poplenerowa, Istebna, Jaworzynka, Koniaków
2008 / Wystawa Malarstwa, Galeria MDK w Wolsztynie
/ Salon Jesienny, Miejski Ośrodek Sztuki - Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
/ Galeria Jadwigi Bocho-Kokot w Zielonej Górze
/ Wystawa Malarstwa, Augustyn i Bogusław Jagiełło, Galeria Sztuki „Pod Pocztową Trąbką”, Gorzów Wlkp.
/ „Galeria Klucznik” - Państwowa Opera Bałtycka w Gdańsku
/ XXII Festiwal Polskiego Malarstwa Współczesnego w Szczecinie
/ „Poznaj zmiany” Polski Salon Sztuki 2008, Poznań
/ Wystawa poplenerowa, Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy, Dębno
2009 / I Wystawa Malarstwa Polskiego w Rzymie
/ Wystawa poplenerowa, Nałęczów 2009
/ Triennale z Martwą Naturą, Sieradz, Kalisz, Kielce, Bełchatów, Nowy Sącz, Chorzów
2010 / Galerie ORENDA, Paryż
/ Wystawa malarstwa – Galeria Sztuki „Wirydarz”, Lublin
/ Wystawa poplenerowa „Impresje Świętokrzyskie” Celiny, Kielce
/ Wystawa poplenerowa pleneru malarskiego, Nałęczów 2010
/ Prezentacja malarstwa B. Jagiełło, M. Smółka, Cechelle Art Gallery, XX Ekonomik Forum, Krynica Zdrój
/ Artyści i Galeria Wirydarz dla powodzian gminy Wilków, aukcja dzieł sztuki.
2011 / II Ogólnopolski Plener Malarski,Kazimierz Dolny,Wystawa Poplenerowa,
/ Wystawa malarstwa, Galeria Jadwigi Bocho-Kokot, Zielona Góra -(indywidualna).
/ Aukcja dzieł sztuki na rzecz podopiecznych lubelskiego hospicjum dla dzieci im. Małego Księcia.
2012 / XXIV Festiwal Polskiego Malarstwa Współczesnego, Zamek Książąt Pomorskich, Szczecin (laureat Festi-
walu. Nagroda EUROAFRICA i zakup prac.)
/ Salon Jesienny, Galeria BWA, Gorzów Wlkp.
/ Syros Art, wystawa prac z pleneru w Grecji, Galeria Szalom, Kraków, Pałac w Nieborowie, Galeria Zachęta,
Rzeszów, Galeria Linia, ASP Wrocław, Galeria Kobro, ASP Łódź.
2013 / Wystawa Poplenerowa, Górzykowo
/ Galeria Sztuki Współczesnej, Kołobrzeg – Galeria SD prezentuje malarstwo
/ Malarstwo i grafika, Galeria Punkt Widzenia, PWSZ, Gorzów Wlkp
/ Wystawa poplenerowa, VI Ogólnopolski Plener Malarski, Kazimierz Dolny, Galeria „Wirydarz”
/ Wystawa poplenerowa, Września, Nowy folwark
/ Synaj 2012, Kemer 2012, Zakyntos 2013, Wystawa poplenerowa, Galeria STALOWA, Warszawa
2014 / Wystawa poplenerowa, Zaborek
/ „Mistrz i morze”, wystawa zbiorowa, Art Galle, Szczecin
/ Wystawa poplenerowa, „Morskie Inspiracje”, Galeria Kapitańska, Międzyzdroje
/ Biennale Sztuki „Bliźniemu Swemu”, wystawa i aukcja charytatywna na rzecz Towarzystwa Pomocy
im. św. Brata Alberta. Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa
/ Wystawa malarstwa.”Ojciec i syn”, Galeria „Pod Pocztową Trąbką”, Gorzów Wlkp.
2015 / Wystawa i aukcja charytatywna „Bliźniemu Swemu”, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 2015,
Muzeum Miejskie Wrocławia, Wrocław 2015, Muzeum Miejskie Gdańsk – Ratusz 2016, Galeria sztuki
Współczesnej BWA, Katowice 2016, Filharmonia Podkarpacka, Rzeszów 2016
/ Wystawa „Kobieta XXI wieku” Galeria Desa, Częstochowa
NIE KRZYK, LECZ ROZMOWA
Krytyczna refleksja dotycząca sztuki współczesnej wywołuje liczne kontrowersje. Jedni uważają, że każda poważna narracja (modne słowo!) dotycząca sztuk wizualnych jest pozbawiona sensu. Z istoty bowiem nie może wyrazić tego, co charakterystyczne, swoiste w plastycznym, wizualnym przekazie powstającym w prywatnym, intymnym świecie artysty. W nim rodzi się niepowtarzalna struktura głęboka każdego dzieła sztuki, jego wewnętrzny „magiczny świat”, „prywatna mitologia”. Dostęp do tego świata przy użyciu innego kodu, szczególnie języka potocznego, jest niemożliwy. Geneza twórczości pozostaje tajemnicą.
Dzieło sztuki zostaje jednak przeniesione ze sfery prywatnej (geneza) do sfery publicznej (wystawa), zaczyna funkcjonować w obrębie kultury symbolicznej, a zatem musi poddać się refleksji, interpretacji. Człowiek jest istotą symboliczną, zatem podstawową zasadą jego egzystencji jest interpretacja. Funkcją sztuki jest DIALOG – z odbiorcą, ze sztuką przeszłą i współczesną oraz szeroko – ze światem. Aby ta ROZMOWA była możliwa, artysta musi korzystać z takich środków przekazu, które ją umożliwiają; oferują je tradycja oraz współczesność. Dopiero połączenie tych elementów daje szansę na nawiązanie komunikacji, wejście w „koło interpretacji” i osiągniecie POROZUMIENIA.
Jeśli odrzuci się tradycję, historię sztuki, estetyki, kultury, ryzykuje się utopienie własnej twórczości w niemym krzyku formalnego eksperymentu. Przyjmując szaty awangardy, krzyk, kontestacja i oburzenie stają się podstawą egzystencji. Z nich wybija źródło frustracji i poczucie wyobcowania obleczone w „elitarne” szaty, które negliżują miałkość i płytkość przekazu. Swojsko na tym gruncie pobrzmiewają głosy o tym, że wszystko już było, a sprawność techniczna jest anachronizmem w dobie technologicznego karnawału. Konkluzja jest z gruntu anarchistyczna: wszystko jest sztuką, wszyscy jesteśmy artystami!
Twórczość Bogusława Jagiełły nie włącza się w tę szeroką rzekę krzyku, oburzenia, kontestacji, ma wyjątkową umiejętność łączenia rzeczy na pozór sprzecznych: tradycji ze współczesnością, figuracji z abstrakcją, oczywistości z tajemnicą. Pomiędzy tymi skrajnościami rodzi się AUTENTYZM, konstytutywna cecha jego twórczości. Głębokość przekazu, jego prawda są wydobywane z intymnych podstaw twórczości środkami wypracowanymi w twórczym dialogu z dokonaniami minionych i osiągnięciami współczesnych artystów. Język, którym operuje Jagiełło, jest mocno zakotwiczony w symbolicznych wyobrażeniach fundujących naszą kulturę. Symbole, takie jak: kula, jajko, małpka, czarny kwiat, węże itd. mają swoje archetypiczne znaczenie. Ich sens narzuca nam się w sposób oczywisty, automatyczny, podświadomy – taka jest natura tradycji. Przy wnikliwszym spojrzeniu sensy z pozoru oczywiste ujawniają dodatkowe funkcje, zmodyfikowane znaczenie. Dla przykładu: czy pies na obrazie „Żółty pies” jest symbolem, z freudowska, nieokiełznanych, pierwotnych żądz, czy też li tylko abstrakcyjnym elementem tła, co sugeruje żółty kolor dobermana? Jest zatem elementem czysto plastycznym, harmonizującym przedstawienie malarskie skomponowane w klasycznej formie równoramiennego trójkąta? Czy siedząca kobieta osnuta białym płótnem jest pradawną Ewą, niosącą brzemię słodkiego występku i cierpienia z odrobiną zadumy i melancholii nad spełnionym przeznaczeniem? Czy zachodzi jakaś komunikacja miedzy tymi dwoma elementami? Ich oczy mówią, że nie. Malarski sztafaż tego obrazu – klasyczna kompozycja, elementy abstrakcji w tle harmonizujące całą scenę – daje poczucie wewnętrznej spoistości, siły. Rzeczywistość przedstawiona „wydarza się” i konkretyzuje w kontakcie z widzem. Horyzonty tradycji stapiają się z jutrzenką współczesności. Tak można opisać to, co wydarza się na tym obrazie, używając terminologii hermeneutycznej. Właśnie przesuniecie sensu ukrytego w starym symbolu konstruuje nowy świat artysty. Nic nie musisz, wszystko możesz. Starożytna nić Ariadny znalazła kontynuację w wątkach Jagiełłowej sztuki konwersacji.
„Nereidy” też snują, tkają pajęczynę urody, fascynacji, zauroczenia. W dobie triumfów technologii świat skurczył się do wymiarów „globalnej wioski”, a morze jest wielkości łazienkowej wanny. Natura jednak pozostaje niezmienna.
Charakterystyczne dla kreowanych przez Jagiełłę postaci: czoła, przymknięte oczy, a także ich, często abstrakcyjne, nakrycia głowy bądź fryzury, gesty rąk są, tak samo jak ich nagość, subtelne, niedopowiedziane, bez cienia prymitywnego brutalizmu. Te eteryczne, nagie istoty, tak dalekie od nachalnego erotyzmu, toczą jakąś rozmowę, która przypomina motyw „sacra conversazione”, a także „noli me tangere”. Renesansowy topos, zaczerpnięty z chrześcijańskiego imaginarium, ze sfery sacrum zstąpił do profanum – „Stojąc”, „Uspokojenie”.
W dzisiejszym ponowoczesnym świecie bez granic, gdzie wszystko jest płynne, ulotne, trwające ledwie chwilę, malarstwo Jagiełły może wzbudzać kontrowersje. Propozycja, którą nam składa jest, moim zdaniem, optymistyczna, wypływa bowiem z twórczo interpretowanej tradycji, której niezbędnym elementem jest „kult dobrej roboty”. Relatywistyczna etykietka „wszystko ujdzie” jest, przy tym malarstwie, jarmarcznym rekwizytem. Świat współczesny, jako tworzywo i jako kontekst twórczości odzyskuje swoją rangę, sztuka zaś, mówiąc słowami Jerzego Grotowskiego, powróciła do swej podstawowej roli WEHIKUŁÓW.
Sławomir Jach