MENU

Wystawy

AGATA BUCHALIK-DRZYZGA

STYCZEŃ 
 
Galeria BWA
 
WYSTAWA GRAFIKI, MALARSTWA  I  TKANINY
 
Studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu na Wydziale Ceramiki i Szkła (pracownia prof. Stanisława Dawskiego) ukończyła w 1967 roku. Zajmuje się grafiką warsztatowa, grafiką użytkową, rysunkiem i malarstwem oraz od 1977 roku tkaniną artystyczną.
 
Grafiki stanowią w tym wypadku wspaniałe tło dla bogactwa konwencji wyrażonej w tkaninach. Aranżacja przestrzeni salonu wystawowego udowodniła, że nawet słabe ekspozycyjnie wnętrze może stać się świątynią sztuki. 
Zniewoliło mnie światło – jasne, pełne, połyskliwe, migocące w splotach nici jedwabnych, wyciszone w grubych splotach wełnianych. 
Bazę koncepcji stanowi kwadrat i prostokąt, w ramach których rozgrywają się tkackie baśnie. Ich melodyjność nie wynika z muzycznych tematów, a z cudownego zespolenia symbolu, barwy i splotu.
Krzyże – mówią nie o cierpieniu z ikonografii chrześcijańskiej, a o mądrze wykoncypowanej drodze ludzkiego życia. Wielkie oko zamknięte w ciasnym i mięsistym splocie jest nie tylko świadectwem chrześcijanizmu głęboko zakorzenionego w naszej tradycji kulturowej. Stanowi wyraz świątyni rozumianej o wiele szerzej, czytelnej w każdej symbolice o kosmologicznym wymiarze. 
Autorka jest twórcą odważnym, o rozległym spojrzeniu i otwartym sercu. Czytajmy więc w jej jubileuszu rozpoznanie człowieka uwięzionego w konkretnej rzeczywistości, uzależnionego od burzy żywiołów i potęgi metafizyki. Człowieka okrzepłego w walce i ulegającego marzeniom o swobodzie.
Nie ulegajmy złudzeniu, że tony ciemne w jej tkaninach to poddanie się uczuciom niskim, a złociste żółcienie to niebiańskie rozkosze. W dzisiejszym rozumieniu symbol koloru ma wymowę bardzo swobodną. Umówmy się zatem, że kolor u Agaty Buchalik-Drzyzgi to temperatura emocji; Iwona Peryt-Gierasimczuk; Magazyn Lubuski 297/19-20.12.1987 r.
 


wróć