MENU

  • ADAM KOZICKI - plakat wystawy

Wystawy

BOGDAN KORCZOWSKI - Zbyt późno na chwałę

KORCZOWSKI
"Zbyt późno na chwałę"
Trzy dekady malarstwa 1979-2009

Wystawa czynna od 15 stycznia do 7 lutego 2010 r.

„Zbyt późno na chwałę…"  to tytuł mojego obrazu z 1979 roku. Jest on poświęcony mojej przyjaźni z Włodkiem Gwizdałą, młodym krakowskim poetą, kontestatorem i aktorem krakowskiego Teatru Stu.
W 1980 roku, w wieku 25 lat, Włodek popełnił samobójstwo. Malowałem ten obraz przy Gwizdale, który, bezdomny, czasami przemieszkiwał u nas w Krakowie. Na tym obrazie nakleiłem serię zdjęć twarzy Włodka oraz moje autoportrety. Były to zdjęcia robione z automatu. Włodek regularnie golił głowę na łyso, tymczasem ja miałem wtedy długie włosy hippisa.
Wszystkie  szczegóły malarskie i znaki formalne tego obrazu są bardzo ważne: krzyż, samoloty, scena z demonstracji anarchistów, itp.
Powiązanie fotografii z malarstwem było już wtedy moim własnym stylem, w którym pracowałem w latach siedemdziesiątych XX w. Drugi obraz, „Zimna wojna“, też z 1979 roku, posiada podobne elementy. Był on reakcją na polityczną sytuację w tamtym, odległym już okresie.

Zaskakujące, że ta forma malarska powróciła dzisiaj po wielu latach. Te dwa obrazy wydają się bardzo świeże. Aktualnie całe młode pokolenie polskich artystów maluje w tym stylu i w pewnym sensie cieszy mnie fakt, że miałem rację już tak dawno temu…

Każde pokolenie ma swoje Lata walki.”
                            Bogdan Korczowski
                            z katalogu Korczowski, „Zbyt późno na chwałę”
    Trzy dekady malarstwa 1979-2009

 
Biografia

Bogdan Korczowski urodził się 29 września 1954 roku w Krakowie, z którym czuje się do dziś emocjonalnie związany. W 1978 roku ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych w pracowni prof. Włodzimierza Kunza. Debiutował na festiwalu „NOWA RUDA” w 1974 roku performancem „BIAŁY ROWER”. W latach 80-tych osiedlił się w Paryżu, gdzie mieszka do dzisiaj. Tam otrzymał dyplom Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w pracowni prof. Abrahama Hadada. Za swoją działalność artystyczną został wyróżniony w 1986 roku nagrodą Rady Regionu Île-de-France w Paryżu. W 1988 r. otrzymał stypendium Fundacji Pollock-Krasner w Nowym Jorku, do którego wielokrotnie powracał. Poczynając od wczesnego cyklu obrazów „Listy”, powstającego już od 1980 r., artysta umieszczał na swych płótnach wyolbrzymione symbole i ideogramy.

W czerwcu 1989 roku odbyła się duża wystawa „Korczowski/Malarstwo” w warszawskiej Galerii Zachęta. Ta wystawa była świadectwem, że mimo swojego debiutu jako performer oraz ogólnej tendencji sztuki współczesnej do eksperymentowania z nowymi technikami, Korczowski pozostaje od początku wierny najbardziej tradycyjnej materii - malarstwu olejnemu.

W 1998 roku Instytut Polski w Paryżu zorganizował retrospektywną wystawę artysty. W pracach Korczowskiego różnokolorowe farby grubo i nieregularnie pokrywają płótno. Artysta nakłada je gwałtownymi, spontanicznymi pociągnięciami, jakby wynikającymi z impulsów wewnętrznych, które potęgują wrażenie ekspresji obrazu. Często nadmiar użytej farby spływa po powierzchni obrazu, tworząc pionowe, chaotyczne i nieregularne linie. Te „nieprzewidziane” strugi pogrubiają jeszcze gęstą, zawiesistą fakturę płócien. Paryska krytyk sztuki Muriel Carbonnet, pisząc o malarstwie Korczowskiego, nazywa je „prawdziwym chromatycznym pijaństwem”. Jego nastrojotwórcze barwy, ich ekspresywność i dynamizm sprawiają, iż abstrakcyjny koloryzm artysty nabiera wymiaru emocjonalnego. Niektóre z jego obrazów, dzięki ciekawym zestawieniom barw i wrażeniu przestrzenności, jakie wywołują, stwarzają uczucie bezpośredniego kontaktu z naturą.  

Korczowski tworzy własny świat, w którym różne kultury i ich tradycje mieszają się z żywiołami naturalnymi: ogniem, wodą, ziemią i niebem.

Urodziłem się w Środkowej Europie, pochodzę z małego kontynentu wielu kultur – mówi Korczowski o swoim mieście, Krakowie, od wieków kosmopolitycznym, przesiąkniętym tradycją. Ucieleśnieniem tej specyficznej, krakowskiej atmosfery jest dla malarza jego mistrz duchowy, Tadeusz Kantor, który pomimo licznych sukcesów na świecie, nigdy nie porzucił swego miasta: Jestem urzeczony jego sztuką, ponieważ pamięć i przeszłość były dwoma obsesyjnymi wymiarami w jego pracy. Tadeuszowi Kantorowi poświęcił Korczowski serię swoich dzieł zatytułowaną „KARTONTEKA”. Ta monumentalna instalacja, która od 1990 roku jest regularnie aktualizowana, w początkowej fazie zainspirowana była ideą Archiwum Tadeusza Kantora „Cricoteka”. Kilka części „KARTONTEKI” znajduje się w zbiorach publicznych w Polsce: w Muzeum Narodowym w Poznaniu oraz w Miejskich Galeriach Sztuki w Częstochowie i Lublinie. Kilkadziesiąt fragmentów znajduje się w kolekcjach prywatnych. Od pewnego czasu artysta regularnie wystawia inną instalację, nazwaną „Fototeka”, w której łączy swój styl malarski z techniką fotograficzną odbitek unikalnych (polaroid). Całość układa się w ścienny fresk. Wprowadzając w „Fototece” opozycję pomiędzy abstrakcją i figuracją, artysta ponawia próby zmierzające do usytuowania się w połowie drogi między ekspresjonizmem i introspekcją. W Polsce „Fototekę” Korczowskiego wystawiały dwie krakowskie galerie: Galeria Nova i Galeria Zejście. W 2004 roku Bogdan Korczowski brał udział w Sezonie Polskim we Francji Nova Polska organizowanym przez Instytut Adama Mickiewicza. W Paryżu wystawiał wielokrotnie w Galerii Nicole Ferry. Do chwili obecnej Korczowski miał około setki wystaw indywidualnych.


Więcej informacji na stronie internetowej artysty: www.korczowski.com

Earth (Sky Tales), olej na plotnie, 70x87cm, 1992

LETTRE DE MA MERE, t. mieszana na plotnie, 100x100cm, 2009

Love Letter, technika mieszana na plotnie, 67x91cm, 2006

NAM MYO, technika mieszana na plotnie, 195x112 cm, 2009

Mauthausen, Piramida Smierci, olej na plotnie, 80x80cm, 1988

Fruitee, olej na plotnie, 92x60cm, 2005

wróć