MENU

  • ZMARTWYCHWSTANIEC - plakat wystawy

  • Mokrym ręcznikiem też da się wytrzeć - plakat wystawy

Wystawy

JULIA SZCZERBOWSKA - LATO WRÓCIŁO BOLEŚNIEJ

Otwarcie: 26.07.2024, 18:00
wystawa czynna do 22.09.2024

 

Lato wróciło boleśniej Śnić w upale nocy. Woda nie wypływa z wiotkiej skóry, gotuje się we mnie jak w czajniku na herbatę.
Cień pod moimi powiekami jest czerwony jak agresja i pożądanie. Bić i kochać tę pustynię, ten pył, który wchodzi do moich nozdrzy. Chcę odsłonić pierś, bo jestem w gorączce i bólu. Spijam z ust księży obietnice o chłodzie.
Trzymam za odnóża owady, jak braci i tańczymy w kole, coraz szybciej poruszając się w rytm świata, śmiejąc się i płacząc i czekając na wywrotkę, która nadejdzie na pewno, ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie w tej sekundzie. Nauczyłam się patrzeć na inny świat, niż ten, który widzę teraz, skąpany w świetle koloru psiej ruty. Pachnący gorzkością. Wschodnia granica raju: jałowa ziemia, bezpłodne ptaki. Biję się w pierś, zbieram kwaśne mleko do świętego kielicha, chowam opuszki palców w pustych muszlach. Ostrygi wyhodowały ludzkie oczy, ludzkie palce rytualnie ściskają nad nimi cytryny. Kwas nie zamyka ich powiek. Sól spływa z oka ostrygi do mojego oka i do moich ust i z pasją drąży skórę niczym granit na dnie morza. Tonąc w soli, słyszę dalekie:

W swoich najnowszych pracach artystka podejmuje próbę eksploracji skomplikowanej gry ludzkich emocji i świata natury, zagłębiając się w wielowątkowy erotyzm spleciony ciasno z poczuciem tęsknoty i utraty. W obliczu nadciągającego zagrożenia szybko zachodzącymi zmianami klimatycznymi, Szczerbowska przedstawia dialog i walkę jednostek o nawiązanie intymnych więzi wśród degradacji naszego wspólnego środowiska.

Artystka kwestionuje oddzielność człowieka od natury, podkreślając w swoich obrazach ich nierozerwalną więź i nieustającą zależność, która jest często pomijana. Ziemia staje się lustrem, w którym w czasie kryzysu odbijamy się jako jednostki i wchodzimy w monolog rozważań nad naszymi działaniami.

Szczerbowska gra z poczuciem nostalgii i tęsknotą za utraconą już harmonią. Jej prace odnoszą się do zjawisk takich jak depresja klimatyczna, hydrofeminizm i masowe wymieranie owadów spowodowane zmianami klimatycznymi. Artystka bada ludzki stosunek do tych gwałtownych przemian, wnikając w psychologiczne i emocjonalne aspekty współczesnego doświadczenia ekologicznego.

W swoich obrazach i obiektach Szczerbowska ukazuje, jak nasze działania wpływają na ekosystemy, prowokując do refleksji nad odpowiedzialnością i możliwością zmian. Jej twórczość to pełne emocji świadectwo zmagania się z kryzysem klimatycznym, które stawia pytania o przyszłość naszej planety i nas samych. Poprzez swoje dzieła, artystka nie tylko dokumentuje obecny stan rzeczy, ale także zaprasza odbiorców do głębszej refleksji nad ich własnym związkiem z naturą i ich rolą w walce o bardziej zrównoważony świat.

Dominika Glica

 

Julia Szczerbowska - urodzona w 1999 r. Ukończyła Państwową Ogólnokształcącą Szkołę Sztuk Plastycznych w Bielsku-Białej. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w 2023 roku obroniła tytuł magistra pod opieką profesora Michała Zawady. Obecnie studentka malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu w pracowni profesora Daniela Richtera. Współzałożycielka i kuratorka w galerii sztuki współczesnej Facjata działającej w Krakowie od 2020 do 2022 roku. Artystka interdyscyplinarna. Dominującą część jej twórczości stanowią obrazy i obiekty. Głównym tematem, którym zajmuje się w swojej pracy artystycznej jest katastrofa klimatyczna i jej wpływ na ludzką psychikę. Poprzez swoje prace ujawnia osobistą narrację dotyczącą kondycji współczesnego człowieka w epoce późnego kapitalizmu. Bada zjawisko depresji klimatycznej. Interesuje ją również feminizm, jego stosunek do ekologii i ich współzależność. Szczególnie ważnym dla artystki motywem jest woda.

Julia Szczerbowska jest laureatkę nagrody Miejskiego Ośrodka Sztuki w Konkursie Nowy Obraz/Nowe Spojrzenie 2023 organizowanym przez Uniwersytet Artystyczny im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu.


wróć