MENU

Wystawy

Grzegorz Klaman INFEKCJA

Grzegorz Klaman

INFEKCJA

 

13.09 -19.10.2014 r.

 

 

INFEKCJA
Wystawa jest zorganizowana poprzez prace wywołujące niepokój, stan zagrożenia i lęk. Stany emocjonalne są nieokreślone i niezdefiniowane, co jeszcze bardziej potęguje niepokój. W pracy Bojaźń i Drżenie, tytuł instalacji został zaczerpnięty z tekstów duńskiego filozofa Sørena Kierkegaarda dotyczących rozważań nad granicami religijnego poświęcenia /fanatyzmu?/, których rozumowo nie jesteśmy w stanie bezkonfliktowo rozwikłać.
W kontekście współczesnych fundamentalizmów religijnych przemyślenia Kierkegaarda nabierają niezwykle aktualnego znaczenia.
U niego ogromne,  nie do zniesienia napięcie religijne /bojaźń i drżenie/ koncentruje się i rozgrywa wewnątrz nas - w naszej jaźni. Współczesne napięcie religijne zamienia się w zewnętrzną agresję w "teologiczne zawieszenie etycznego", a agresja w ideologię i bezwzględną wojnę.
Bez filozofii Kierkegaarda bez jego bezkompromisowości nie byłoby "śmierci boga" Friedricha Nietzsche`go, nie byłoby psychoanalizy Sigmunda Freuda a bez konsekwencji ich myśli nie byłoby współczesnej zachodniej tolerancji religijnej i swobody wypowiedzi artystycznej.
Klęczące pod ścianą postaci nakryte czarnymi chustami, monotonnie uderzają głową w ścianę. Ich zachowanie przypomina stan obezwładniającej histerii, napięcia i potrzebę jego rozładowania. Może widzimy trans lub religijne uniesienie, pełnie koncentracji, alienującą medytację?
W pracy wideo  „Blow Up #1”, której tytuł odnosi się do słynnego filmu pod tym samym tytułem (1966) Michelangelo Antonioniego. Jest to historia fotografa odkrywającego mimo woli cos niespodziewanego i niepokojącego podczas robienia zdjęć w  parku, coś co wydaje się być dowodem ewentualnej zbrodni w tym sielankowym otoczeniu. Video Klamana dzieje się w  pełnym słońcu, środku dnia w  regularnej przestrzeni kampusu. Jego uporządkowana architektura wykreowanego ładu, skrywa /zawiera bezwiednie/ nieujawnione potencjalne stany nierównowagi i zdawało by się niczym nieuzasadnionego niepokoju. Cisza, opustoszała przestrzeń, po której porusza się "obserwator" /kamera/ ujawnia mimowolnie leżące ciała, w bezładnych pozach, w nieokreślonym stanie; nieprzytomne, chore, martwe, śpiące? Pozostawione w rożnych miejscach ciała, którymi nikt z niewielu widocznych ludzi się nie interesuje, również „obserwator” /kamera/ nie koncentruje na nich uwagi. Współuczestnicząc jako widz za pośrednictwem kamery, wzmacniamy stan mimowolności nieadekwatności, zawieszenia, przemieszczenia. Odniesienia do znanych z kina lub masowej wyobraźni obrazów mają widzowi zapewnić chybotliwy punkt odniesienia, tylko po to aby za chwilę go utracił stając przed instalacją „Rewolucja u bram” lub przed „Czarnym Orłem” godłem Polski, które wiotkie i płynne nie stanowi o godności i pewności państwa a raczej wciąga nas w bezforemność znaku.  Tracący stabilność kształt, traci tym samym swoją oczywistą rozpoznawalną funkcję jawi się niczym zainfekowany ptak roznoszący nieznanego wirusa.
 

 

Grzegorz Klaman
Rzeźbiarz. Urodzony 7 stycznia 1959 roku w Nowym Targu, mieszka w Gdańsku.
W 1980 ukończył Państwowe Liceum Technik Plastycznych ("szkołę Kenara") w Zakopanem. W tymże roku zaczął studia na Wydziale Rzeźby Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (dziś Akademia Sztuk Pięknych) w Gdańsku, którą ukończył w 1985. Pracę dyplomową wykonał pod kierunkiem prof. Franciszka Duszeńki. Po studiach podjął pracę pedagogiczną w macierzystej uczelni. Przeszedł w niej wszystkie szczeble kariery akademickiej, obecnie jest profesorem.
Na uformowanie się postawy i poglądów artysty we wczesnym okresie wpłynął fakt, iż obserwował z bliska wybuch i wkrótce potem upadek "Solidarności". Podzielał zarówno powszechny entuzjazm związany z narodzinami ruchu, jak odruch sprzeciwu wywołany zduszeniem go w stanie wojennym. Uczestniczył w demonstracjach, współredagował niezależne druki, malował na murach.
Interesował go w tym okresie "land art". W latach 1984-1986 wspólnie z Kazimierzem Kowalczykiem realizował kolosalne i zarazem efemeryczne prace w różnych miejscach Gdańska w ramach tzw. "galerii rotacyjnej". Tworzył też instalacje z "ubogich", nietrwałych materiałów, jak "Underground", 1986, "Napromieniowany", 1986, "Człowiek", 1986 (dwie ostatnie prace wspólne z Kazimierzem Kowalczykiem). W rzeźbie z lat 80. skłaniał się ku sztuce figuratywnej, dramatycznej w wyrazie, utrzymanej w duchu "nowej ekspresji". Rzeźbił monumentalne, surowe w wyrazie figury, wydobywane ciosami siekiery i dłuta z drewnianych pni, niedbale polichromowane, zazwyczaj łączone z elementami z blachy, metalowej siatki, tkanin, plastiku itp. ("Patrzący", 1986, "Big Man" 1986, "Golem", 1987, "Czerwony płaszcz", 1987, "Burzyciel", 1987). Od 1987 postaci często sytuowane są na cokołach czy w otoczeniu innych monumentalnych konstrukcji ("Postać trzymająca los", 1987 i wariant tej pracy z 1988, zakupiony do Olimpijskiego Parku Rzeźb w Seulu, "Nowy Budda", 1988). W latach 1989-1991 powstały monumentalne realizacje z pogiętych, nieregularnych płatów blachy, przybierające kształty "Obelisków" (wystawa "Na obraz i podobieństwo", Warszawa 1989), "Labiryntu" (wystawa "Labirynt - przestrzeń podziemna", Warszawa 1989), "Rotundy", "Tunelu", "Rampy", "Bramy" (wystawa "Raj utracony", Warszawa 1990), "Góry" (wystawa "Epitafium i siedem przestrzeni", Warszawa 1991).
Na zmianę w jego twórczości, która dokonała się około 1990 roku, wpłynęły dwa czynniki. Pierwszy to doświadczenia, jakie artysta zdobywał w trakcie swej działalności organizatorskiej. Poczynając od lat studenckich tworzył galerie, jak również nie ograniczone murami miejsca artystycznej aktywności własnej i grona rówieśników. Były to kolejno: "galeria rotacyjna" w różnych miejscach Gdańska (1984-1986), "Baraki" przy ul. Chmielnej (przełom 1986/87), Galeria Wyspa na cyplu Wyspy Spichrzów (1987-1994), Galeria Wyspa w domu studenckim PWSSP przy ul. Chlebnickiej (1990-2002), Otwarte Atelier w dawnej Łaźni Miejskiej (1992, od 1998 Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia). Wszystkie te formy, mniej lub bardziej instytucjonalne, obierały za teren swej aktywności przestrzeń publiczną. Grupa młodych artystów, obok Klamana: Kazimierz Kowalczyk, Jacek Staniszewski, Eugeniusz Szczudło, Jarosław Filiciński, Robert Rumas, stawiała się w roli partnera władzy (obu systemów politycznych), wywołując jej reakcje, zwykle niekorzystne. Przepaść między obu stronami ujawniła nieudana próba obrony dla sztuki terenów Wyspy Spichrzów, zagrożonych przeznaczeniem na cele komercyjne (celowi temu poświęcone były zorganizowane przez Klamana i Agnieszkę Wołodźko międzynarodowe sympozja pn. "Projekt Wyspa" w 1992 i 1994). Krytycyzm i uwrażliwienie Klamana na przejawy stereotypowego myślenia, skostnienia czy wręcz korupcji władzy znalazło w jego sztuce przełożenie na formy zmonumentalizowane, dominujące, zimne, przybierające para-architektoniczne kształty (serie "Monumenty", 1991-1993, "Konstrukcje", 1991-1993, "Budowle", 1993, "Eter", 1993, instalacja "Pneuma" w Ratuszu Głównego Miasta, Gdańsk 1996). Przy tym elementem wskazującym na istotną wymowę tych prac jest nie tyle ich kształt czy ekspresja gładkich, metalowych powierzchni, co dodane szczegóły, jak włosy ludzkie, naturalne dźwięki, fotografie, projekcje slajdów i video itp. Ideowym dopełnieniem tego wątku prac, biorących jakby odwet na władzy, była akcja ulotkowa w Berlinie pt. "Anatomia polityczna ciała", 1995, rozpowszechniająca hasła nawiązujące do myśli Michela Foucault. Sytuacji ściśle polskiej dotyczył zaproponowany przez Klamana projekt flagi narodowej, w którym czerwono białe pole uzupełnione jest pasem czerni, symbolizującej wpływy Kościoła na życie państwa.
Drugim czynnikiem zmiany były zainteresowania teoretyczne artysty, dotyczące współczesności i przyszłości, a szczególnie problemów władzy, technologii, medycyny z jednej, ciała jako przedmiotu badań i manipulacji z drugiej strony. Problemy te artysta ujmował w sposób nie obciążony symboliką, tradycją czy konwencjami myślenia, co niejednokrotnie wywoływało odrzucenie przez krytykę, a nawet reakcje typu cenzorskiego. Dotyczyło to zwłaszcza prac z serii "Emblematy", 1993 i "katabasis", 1993, w których użyte były preparaty organów ludzkich, odpowiednio: jelit, mózgu, wątroby i oka, ucha, języka (narządów komunikacji). Przeniesienie preparatów z kontekstu laboratorium do galerii wywołało sprzeciwy motywowane estetycznie i religijnie. Tymczasem, zdaniem artysty, w dobie przeszczepów, klonowania i manipulacji genetycznych wskazują one tylko na niezbyt odległą codzienność, jeśli chodzi o rodzaj i zakres podejmowanych decyzji "życiowych". Ten tok myślenia potwierdzają najnowsze cykle obiektów Klamana: "Biblioteki", 1999 i "Anatrophy", 2000.
W ostatnich latach artysta nie zarzuca wątku działań publicznych. Na obchody 20-lecia "Solidarności" w 2000 roku skonstruował monumentalną formę otwierającą wystawę "Drogi do wolności" na terenie Stoczni Gdańskiej. Z terenami stoczni, które być może czekają zmiany podobne do tych jakie spotkały Wyspę Spichrzów, związany jest też jego projekt pn. "City Transformers", 2002.

 

Ważniejsze wystawy i nagrody:
1985 I Biennale Sztuki Nowej, Zielona Góra
1986 "Ekspresja lat 80-tych", BWA, Sopot
1987 "Co słychać", Dawne Zakłady Norblina, Warszawa
1988 "Realizm radykalny. Abstrakcja konkretna", Muzeum Narodowe, Warszawa
1990 "Raj utracony", Centrum Sztuki Współczesnej, Warszawa
1995 Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska za programy Galerii Wyspa i Łaźnia
1996 Stypendium The Pollock-Krasner Foundation; Survival. VI Rauma Biennale Balticum, Rauma (Finlandia)
1997 "Kolekcja sztuki współczesnej na 1000-lecie Gdańska", d. Łaźnia Miejska, Gdańsk
2000 "Figura w rzeźbie polskiej XIX i XX wieku", Orońsko - Warszawa
2000-2001 "Na wolności W końcu", Baden-Baden - Warszawa
2001 "In Between. Art in Poland 1945-2000", Chicago Cultural Center, Chicago
2002 "Niebezpieczne związki", Galeria Miejska Arsenał, Poznań

 

(źródło: http://www.asp.gda.pl/intermedialna/grzegorz_klaman.html)


wróć