MENU

  • ADAM KOZICKI - plakat wystawy

Wystawy

Łódź Kaliska

"Alementarz"

wystawa czynna: 05.09 - 04.10.2009
 

Wyprodukowana przy wsparciu finansowym galerii Atlas Sztuki, wystawa „Alementarz” jest największym wspólnym przedsięwzięciem grupy. Kolekcję tworzą przygotowane przez artystów indywidualnie serie plansz fotograficznych powiązane ze sobą postaciami Ala i Ali, głównych bohaterów wystawy. Współpracę nad projektem Rzepecki opisuje: „Ustaliliśmy, że każdy wymyśla jakiś projekt, o tym projekcie dyskutujemy, i potem można wykonać go z kolegą, dwoma, albo ze wszystkimi. (…) W tym sensie był to powrót, bo na początku tworzyliśmy zlepek indywidualności, a teraz tworzymy grupę i widać, że wszystko trzyma się kupy” . Modele Ali i Alego zostały wykonane na zlecenie Kaliskich przez artystę rzeźbiarza, który w opracowaniu cech fizycznych manekinów wzorował się na fotografiach autentycznych postaci tzw. „nowych Polaków” Chinki i Araba. W przywołanych przez Poprzęcką słowach artystów Ali i Ala „są naraz Żydami i Arabami, Chińczykami i Polakami, Murzynami, gejami i hermafrodytami, patriotami i wrogami, wierzącymi i ateistami, kurwami i złodziejami, ale bardzo rzadko damami i gentelmanami”. Uniwersalne figury obywateli świata w rękach artystów stały się pretekstem do podniesienia na forum własnej sztuki aktualnych kwestii społecznych. Zagadnienia kultury, tożsamości i globalnej komunikacji pojawiły się na różnych poziomach prezentowanych prac. „Alementarz jest wystawą ze znakiem zapytania. (…) Jest wystawą światową, pojawiają się tam problemy patriotyzmu. W przeobrażającej się Europie inni też szukają swojego miejsca, miejsca dla swojego narodu, swojego patriotyzmu. Tam są chyba 52 prace, ktoś powiedział, że jest to materiał na 52 wystawy; na podstawie problemu, o którym mówi jedna praca można zrobić całą nową wystawę” . Obserwując proces przeobrażania się współczesnych kultur narodowych artyści Łodzi Kaliskiej zaproponowali edukację podstawową, czyli „Alementarz”. Wzorując się na pierwowzorze „Elementarza” Mariana Falskiego, artyści skonstruowali własny wizualny podręcznik do nauki początkowej. Wśród haseł wprowadzonych za pomocą obrazowej reprezentacji znalazły się m.in.: Abroad, Absent, Abstineny, Account, Ace, Achtung, Adidas, Adopt, Adoration, Adultary, Advertising, Advice, Aeroplan, After, Age, Agree, Alike, Alliance, Alphabet, Alternative, Amore, America, Angel, Announce, Arabia, Art, Artist, Assembly, Asia, Asylum, Attachment, Average. Część projektów została pomyślana jako rebusy zachęcając widza do podjęcia interakcji z dziełem. Przygotowane przez Janiaka konceptualne plansze stawiają bezpośrednio przed oglądającymi pytania np. „Dla kogo jest sztuka?” lub nawet wyznaczają zadania do wykonania w domu np. „Znajdź kogoś podobnego do siebie”. Większość kolekcji tworzyły fotosy aranżujące postacie Ali i Alego w wiążących sytuacjach opisujących kondycję społeczeństwa w epoce globalnych systemów komunikowania. W świecie bez granic terytorialnych szczególne widoczne staja się granice mentalne, uprzedzenia i nierówności. „Otwarcia kultury nie można zadekretować. (…) Kultura, bowiem- nieustający proces wytwarzania znaczeń na fundamencie doświadczenia społecznego- jest niczym innym jak wyrazem wspólnoty, z której wyrasta, a samoidentyfikacja członków tej wspólnoty określa jej granice” . Postulowany na wystawie pluralizm światów i kultur, będący konsekwencją demokratyzacji i liberalizacji struktur społecznych, deprecjonowany jest przez działających według ustalonego, ograniczającego schematu Ali i Alego. W „Alementarzu” pojawiły się również prace podejmujące dyskurs historyczny, szczególnie mocno wydobywające aspekt rasowej segregacji (tabliczki Kwietniewskiego „We the people” z napisami „100% German Guaranti!”, czy „100% Catholic Guaranty!”) lub inne żywo osadzone w kontekście społecznego zapotrzebowania na mit. Przygotowano również kilka aranżacji przestrzennych z figurami Ali i Alego. Projekt Kwietniewskiego pt. „Army” przedstawia popiersia Ala i Ali ze skrzydłami husarii na tle powiększonej w pikselach reprodukcji „Bitwy pod Wiedniem”. Natomiast „Adopted by Lejman” to sala projekcyjna zaaranżowana przez Janiaka i Świetlika po wystawie Dominika Lejmana, w której Ala ogląda filmowe logo spółki MGM. Centralne miejsce podczas wernisażu w łódzkiej galerii Atlas Sztuki zajmowała instalacja „Ala i Ali” skomponowana z rozsypanych na regałach części manekinów, co jak proponuje Łukasz Guzek przypominałoby o zastosowanej metodzie tworzenia jaką jest bricollege, czyli majsterkowanie z materiałów które mamy pod ręką. Artyści wzorując się na podpatrzonej w „Elementarzu” syntetycznej metodzie „organiczno-obrazowej” wprowadzili widzów w świat współczesnych zagadnień sztuki, kultury i polityki. Paulina Olszewska stwierdza, że: „Łódź Kaliska bez skrupułów poddaje ostrej krytyce wszystko. Bez wyjątków. Nikomu nie daruje. Wszystko od ksenofobii, feminizmu, gender, patriotyzmu, Ojca Świętego, do zapatrzenia w amerykańską kulturę i sposób życia oraz terroryzm strachu przed terroryzmem, zostaje wyprute na zewnątrz i wystawione na widok publiczny” . Ważny w „Alementarzu jest problem edukacji, która, jak pisze Janiak: „(będąc niezbędna) z symptomatycznym i dobrotliwym uśmiechem „tresuje”, zniewala młode osobowości i nie uczy ich mechanizmów samoobrony. Ma za zadanie stworzenia posłusznego społeczeństwa, nie przyznające się do tego” . Mimo zamierzonych praktyk dekonstrukcyjnych trudno przypisać wystawie „Alementarz” stricte argumenty sztuki krytycznej. Ujawniona na wystawie krytyka współczesnego społeczeństwa podważona zostaje przez samych artystów, którzy unieważniają powagę podejmowanych kwestii na rzecz ironicznej medytacji nad światem i rządzącymi nim prawami. Jak podsumowuje Guzek: „Ich sztuka to argument w dyskursie, ale sami artyści wydają się w nim nie uczestniczyć. Z pozycji dziecka zadziwionego światem pytają; próbują zdobyć wiedzę. A świat jej nie dostarcza. Nie dostarcza odpowiedzi, a mnoży pytania” . „Alementarz” miał swoje kolejne prezentacje: w Warszawie (Królikarnia), w Pradze (Galeria Instytutu Polskiego), w Krakowie (Bunkier Sztuki), w Szczecinie (IV Festiwal Sztuki Wizualnej Inspiracje), w Poznaniu (Galeria Miejska Arsenał), i w Toruniu (Fundacja Tumult). Był to okres ostatnich dni współpracy z grupą Kwietniewskiego. Artysta oświadczył, że rezygnuje z dalszego wspólnego uprawiania sztuki. „W dniu 23. 03. 2007 roku odbyło się walne zebranie Łodzi Kaliskiej. Głównym tematem było rozpatrzenie pism kolegi Andrzeja Kwietniewskiego przesyłanych do kolegów z grupy od dnia 16. 03. 2007 r.” . Rzecz komentuje w wywiadzie Rzepecki: „Od zeszłego roku pracujemy tylko w czwórkę, jeden z kolegów postanowił odejść; nie wiedzieliśmy jak to określić w statucie. Każdy z nas, przez tak długi czas pracy z sobą, choćby nie wiem co chciał indywidualnie robić, jest tak przesiąknięty Łodzią Kaliską, która jest w nas, że nie da się tak po prostu wyjść, powiedzieć: cześć, nie pracujemy już razem. Dlatego postanowiliśmy uhonorować Andrzeja Kwietniewskiego tytułem „członka Łodzi Kaliskiej w stanie spoczynku” . Decyzję zatwierdzono, zapisując zmianę w Nowym Statucie grupy.
Marta Pierzchała, Łódź 2009
Alementarz był pierwszy raz  pokazany w Galerii Atlas Sztuki  w Łodzi w 2007 roku (15.06- 5.08.2007).

Marek Janiak
– ur. w 1955 r. w Łodzi, architekt i fotograf,
doktor habilitowany, wykłada fotografię i projektowanie wnętrz w Instytucie Architektury i Urbanistyki, Architektury Wnętrz Politechniki Łódzkiej, w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi i WSHE.
Od 1991 roku jest prezesem Zarządu Fundacji Ulicy Piotrkowskiej.

Adam Rzepecki – ur. w 1950 r. w Krakowie, studiował historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Koneser wina. Wytrawny znawca kobiet. Pracuje jako majster zmianowy w Zakładach Wodociągów w Krakowie.

Andrzej Świetlik – ur. w 1952 r. Zawodowy fotograf. Od trzydziestu lat w Warszawie; przyjaciel wszystkich miejscowych artystów i artystek. W grupie Łódź Kaliska przez ostatnich 10 lat zajęty wyłącznie pracą koncepcyjną. W wolnych chwilach kończy kilka kartonowych modeli samolotów z czasów I Wojny Światowej.

Andrzej Wielogórski (pseud. Makary) – ur. 1952 r. w Łodzi. Prezes Stowarzyszenia Artystycznego Łódź Kaliska. Pracuje na Uniwersytecie Łódzkim od 1973 r. Członek ZPAF. W Łodzi Kaliskiej uważany za żywe dzieło sztuki. W wolnych chwilach zbiera huby leśne.

Andrzej Kwietniewski – ur. w 1949 r. w Łodzi, studiował biologię na Uniwersytecie Łódzkim, w latach 1996 – 2002 działał też w Fundacji Ulicy Piotrkowskiej. Od marca 2007 r. członek w stanie spoczynku.

strona Grupy: www.lodzkaliska.pl/

wernisaż w Galerii Sztuki Najnowszej www.youtube.com/watch
kronika kulturalna www.youtube.com/watch
gorący tydzień www.dailymotion.pl/relevance/search/gor%C4%85cy+tydzie%C5%84/video/xafwdt_gorycy-tydziey-odc17_news
 



                       Producent wystawy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


wróć