Marcin Berdyszak przyjmuje postawê badawcz±, pytaj±c± wobec funkcjonuj±cych w ¿yciu, a tak¿e sztuce systemów my¶lenia, postrzegania. Rozprawia siê z przyjêtymi warto¶ciami. Obserwuje ludzi, ich wzajemne relacje i stosunek do otoczenia. Alicja Kêpiñska mówi w przypadku sztuki Berdyszaka o „mno¿eniu przestrzeni pytañ”.
W swoich instalacjach czêsto umieszcza owoce. „Stawia je” w sytuacjach, które s± metafor± ludzkiego dzia³ania – budowania hierarchii warto¶ci, w³adzy, kreowania to¿samo¶ci, kultury konsumpcji. Znalaz³ dla tych tematów w³asny jêzyk, „owocowy alfabet”. Te, z pozoru niewinne zestawienia, pokazuj±, w jak podobny sposób przebiega hodowla owoców i „hodowla” ludzi – spo³eczna struktura sprawuj±ca w³adzê nad sposobami postêpowania, ubierania siê, a nawet my¶lenia.
Za pomoc± sztuki Marcin Berdyszak „wymyka siê spod kontroli”, przekracza obiegowe my¶lenie i pokazuje otwarte sytuacje zaskakuj±ce dla obserwatorów oczekuj±cych sztuki w tradycyjnym znaczeniu. Jego prace przekraczaj± równie¿ pojêcie sztuk wizualnych, gdy odwo³uje siê do zmys³u s³uchu czy wêchu.
Sztuka ta przygotowuje do ¿ycia w ¶wiecie, w którym nie ma ju¿ ustalonych raz na zawsze warto¶ci. Ka¿dy gest nale¿y rozpatrywaæ „na nowo”, bez odwo³ywania siê do precedensów. Tak samo odbiór sztuki wymaga ci±g³ej gotowo¶ci i aktywno¶ci umys³u. Jak mówi autor - wiedza ju¿ nie pomaga, a wrêcz przeszkadza.
Bartosz Nowak